Dziś tylko zdjęcia "wieszakowe", ale już niedługo pokażę całą serie zdjęć, które powstały podczas prawie całodniowej sobotniej sesji zdjęciowej. Teraz już rozumiem dlaczego podczas profesjonalnych sesji pracuje tyle osób.
Najpierw przez pół godziny zakręcałam mojej modelce wałki, potem przestawiałam meble, by powstał nasz plan zdjęciowy, ustawiałam scenografię (hih), przygotowałam 6 różnych zestawów ubrań, a potem próbowałam zapanować nad żywiołową modelką i bezskutecznie przekonywałam ją by przestała skakać i pląsać, a stanęła w ładnej pozie, prezentując spódniczkę.
A loki i tak nam nie wyszły :/
Ale zabawa była przednia.
Oto one- spódniczki oczywiście.
Spódniczki oczywiście można kupić w moim sklepiku na DaWandzie.
Wystarczy kliknąć KLIK
Pozdrawiam i zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz