Na początek chmurkowe opowieści, czyli pastelowe chmurki - zawieszki.
Powstały też dwie gwiazdy. Biała i czarna. Nie są drewniane. Takich możliwości niestety nie mam. Zrobiłam je z grubej tektury modelarskiej. Skleiłam i pomalowałam.
Całuski Kochane
xoxo
Pozdrawiam.
Niesamowita jesteś. Toż to sklejania, a sklejania. Ja poprosiłam małżonka, by wypiłował z deski dwie gwiazdy.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Sklejania, może nie tak dużo co docinania kątów na rogach gwiazdek. Trzymam kciuki by mąż spełnił prośbę. Pozdrawiam.
Usuń