Zapraszam wszystkich serdecznie na ogłoszenie wyników mojego CANDY.
Ale zanim to nastąpi, chciałabym bardzo gorąco podziękować za tak liczny udział i zainteresowanie. Mam nadzieję, że wiele z Was zostanie ze mną na dłużej, zaglądając do mnie czasem i zostawiając komentarz.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Przejdźmy do meritum. Metoda losowania dość tradycyjna, ale bardzo skuteczna.
Miesz, mieszu, losu, losu :)
Tośka w akcji.
I uwaga, wyciągnięty został zwycięski "kupon".
A zwycięzcą jest:
Osobie z dość tajemniczym nickiem bardzo serdecznie gratuluję.
Tak, tiulowa, truskawkowo- cytrynowa spódniczka należy już do Ciebie, a raczej do Twojej córci, wnusi czy chrześnicy :)
Bardzo proszę o kontakt mailowy z adresem, abym mogła spódniczkę wysłać.
Pozdrawiam.
Moc Gratulacji!!!
OdpowiedzUsuńJa dziękuję za zabawę!
Ja na pewno zostaję-podziwam super pomysły!
Piękne spódniczki!
Moc pozdrowień!
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń